Jesteśmy w trakcie wprowadzania zmian w naszym projekcie budowy domu. Od jakiegoś czasu bijemy się z myślami, czy robić poddasze użytkowe już z oknami, czy jednak zostawić to na zaś. W końcu podjęliśmy decyzję, że wyszykujemy poddasze z oknami i przyłączami, żeby później nie musieć kombinować.
Okna dachowe na przyszłość
Obecnie poddasze użytkowe nie jest nam zbytnio potrzebne. Planowaliśmy zrobić tam sobie schowek. Zmieniliśmy zdanie co do poddasza po narodzinach naszego dziecka. Okazuje się, że takie wydarzenia zmieniają pogląd na życie. Uznaliśmy, że jak nie my to może młody będzie chciał sobie tam urządzić swój kąt w przyszłości i dobrze by było gdyby jednak ne musiał się martwić o okna i przyłącza. Po rozmowie z naszym architektem zdecydowaliśmy się na okna dachowe 66×98. Projekt dachu zmieniliśmy tak, żeby można było takie cztery okna zamontować. Do tego dodamy jeszcze dwa przeciwległe do siebie okna szczytowe i mam nadzieję, że takie naturalne oświetlenie wystarczy w tym miejscu. Wydaje mi się, że okna dachowe 66×98 będą najlepszym rozwiązaniem. Poza tym nawet jak będziemy chcieli coś znaleźć to nie będziemy musieli specjalnie zapalać światła. Zamontujemy przy tych oknach również rolety, żeby pomieszczenie się za bardzo nie nagrzewało podczas słonecznych dni. Na wizualizacji takie okna dachowe 66×98 wyglądają bardzo dobrze. Do fajnie się prezentuje chociaż na początku takich zmian nie było w planach. Jednak niektóre zdarzenia zmieniają nasz światopogląd.
Budowa niedługo się zaczyna. Okna dachowe i szczytowe troszkę podniosły nam koszt, ale uważam, że i tak jest to bardziej opłacalne niż w przyszłości kombinować. Teraz mamy już przystosowany dach, przynajmniej w projekcie. Bo najpierw musimy postawić mury, żeby zacząć z resztą.