Plecak dla pierwszoklasisty

Niesamowite jest to jak szybko mijają lata, a dzieci rosną w oczach. Pamiętam jak jechałam do szpitala, a tymczasem nie tak dawno temu mój syn skończył siedem lat. Już czas, aby poszedł do szkoły i zaczął swoją przygodę z nauką. W związku z tym nadeszła pora, aby wybrać się na zakupy i poszukać wszystkich potrzebnych przyborów szkolnych. Jednak najważniejsze na początek – plecak.

Odpowiedni plecak szkolny to podstawa dla pierwszoklasisty

plecak szkolny dla chłopcaW podstawówce dla dzieci najważniejsze są kolorowe pisaki i kredki, piórniki i ołówki z bohaterami ulubionych bajek i zeszyty z ciekawymi okładkami. Jednak dla każdego ucznia najważniejsze jest jedno – plecak. Ciężko jest wybrać plecak, który będzie podobał się dziecku, ale tym samym będzie funkcjonalny. Odpowiedni tornister powinien nie przeciążać pleców i dobrze pasować na dziecko. Dzieci nie zdają sobie sprawy z tego, że plecak musi być przede wszystkim wygodny. Dla maluchów najważniejsze jest, aby miał ciekawy kształt i wzór – najlepiej z postacią z ulubionej bajki. Gdy wybrałam się na poszukiwanie tornistrów kierowałam się przede wszystkim dostosowaniem do wieku. Znalazłam odpowiedni według mnie model, ale wiedziałam, że plecak szkolny dla chłopca powinien być odporny na ścieranie. W końcu znam swojego synka i wiem jak potrafi rozrabiać. Na szczęście producent tornistra, który wybrałam, był odpowiednio dostosowany, a dodatkowo mało ważył i posiadał odblask, co zachęciło mnie, aby go wybrać. Bez dalszych przemyśleń spakowałam go do koszyka i ruszyłam po kredki i flamastry. Pokazałam zakupy synkowi, który zareagował bardzo entuzjastycznie. Nie dziwię się, w końcu wybrałam plecak z jego ulubioną postacią – strażakiem Samem. Chyba dzięki temu jego pierwszy rok nauki będzie udany.

Ciężko mi rozstać się z moim synem i puścić go do szkoły, ale teraz, gdy ma wszystko czego potrzebuje wiem, że nie będzie płakać za rodzicami. Poza tym chyba każdemu z nas lepiej korzysta się z rzeczy, które uważamy za ładne i stylowe. Cieszę się, że mogłam sprawić mojemu synowi radość, a w dodatku wybrałam odpowiedni tornister, przez który nie będą boleć go plecy.