Pojechałam z koleżanką na kitesurfing

Moja koleżanka miała wyjechać na wakacje ze swoim narzeczonym ale rozchorował się przed samym wyjazdem. Okazało się, że ma ospę. Jak był mały nigdy nie przechodził tej choroby i teraz nie może skorzystać z wyjazdu, który planowali dosyć długo.

Koleżanka zaproponowała mi wyjazd na kitesurfing

wyjazdy kitesurfingowePartycja zadzwoniła do mnie wczoraj i zaproponowała mi wyjazd zamiast jej narzeczonego. Ja nigdy nie brałam udziału w takim sporcie i nie byłam pewna czy sobie w ogóle poradzę. Patrycja wspominała mi, że wyjazdy kitesurfingowe są bardzo dobrym rozwiązaniem żeby się nauczyć. Poza tym będę miała możliwość żeby poznać nowe osoby i sobie odpocząć. Ostatnio miałam ciężki okres, wiele zawodowych obowiązków i na prawdę ucieszyłam się z propozycji od Patrycji. Postanowiłam skorzystać z zaproszenia tym bardziej, ze nie chciałam żeby Patrycja jechała sama albo całkowicie zrezygnowała ze swojego wyjazdu kitesurfingowego. Zadzwoniłam do mojej szefowej, żeby ja poinformować o moim wyjeździe. Na szczęście wszystkie zlecenia w pracy miałam zakończone więc mogłam sobie pozwolić na wyjazd. Wyjazdy kitesurfingowe były polecane nie tylko przez specjalistów ale także osoby, które wcześniej miały możliwość wzięcia udziału w takim wyjeździe. Przeczytałam sporo informacji na temat firmy, która zajmuje się organizacją takich wyjazdów. Firma ta jest sprawdzona i każdy wyjazd z nią należy podobno do udanych. Patrycja powiedziała mi co mam kupić i zabrać ze sobą na wyjazd.

Patrycja przyjechała po mnie z samego rana. musimy podjechać samodzielnie na miejsce. Już nie mogę się doczekać wakacji, na które tak długo czekałam. Liczę na to, że uda mi się nauczyć nowych umiejętności i kto wie, może okaże się że świetnie sobie radze w kitesurfingu i będę co roku brać udział w takich wyjazdach.