Moje życie w ostatnim czasie znacznie się zmieniło. Wszystko dlatego, że moja ukochana mnie zostawiła. Dodatkowo straciłem pracę. Jako, że nie mam tutaj, na Śląsku żadnej rodziny, stwierdziłem, że rzucę tutejsze życie i przeprowadzę się na Pohale.
Pomogłem mu nosić ekogroszek
Zabierając wszystkie swoje oszczędności i ruszając na południe, nie żałowałem tej decyzji, jednak zastanawiałem się, gdzie ja teraz będę mieszkał. Na razie mam wykupioną kwaterę na miesiąc w miejscowości Ząb, ale później chciałem wynająć pokój na stałe. Cena wynajęcia nie jest spora, więc na pewno dam radę. Musiałem też podjąć pracę. Nie jestem osobą wymagającą i mogę podjąć się każdego zatrudnienia. Będąc już na miejscu i patrząc w oddali powiedziałem sobie w myślach, że od tego momentu wszystko się zmieni. Gospodarz, u którego miałem kwaterę przenosił akurat w wiadrach ekogroszek luzem. Postanowiłem, że mu pomogę. Właściciel zdziwił się, że znalazł się ktoś chętny do pomocy. Zazwyczaj ludzie przyjeżdżają w góry na odpoczynek. Opowiedziałem mu moją historię bardzo szczegółowo. Powiedziałem również, jakie mam plany na przyszłość. Gospodarz po zastanowieniu, polecił mi pewną firmę, która zajmuje się przewozem węgla. To, że będę musiał dźwigać ekogroszek workowany, nie stanowi dla niego żadnego problemu.
Jestem silny, wysportowany i umięśniony. Po podjęciu zatrudnienia bardzo zaprzyjaźniłem się z gospodarzem, więc wynajął mi jeden pokój na stałe za rozsądną cenę. Dziś jestem szczęśliwym człowiekiem. Mam pracę, miejsce do spania i widok na cudowne Tatry.