Praca jako kelner w restauracji początkowo miała być jedynie krótkoterminowa. Potrzebowałem zarobku, więc zgłosiłem się tutaj, bo akurat szukali nowego pracownika. Jednak sama praca okazała się bardzo przyjemna, ja się w niej bardzo dobrze sprawdzałem, a dodatkowo napiwki były fajnym bonusem do wynagrodzenia. Zostałem więc na dłużej, a kierownictwo zaczynało coraz bardziej cenić sobie moje zdanie.
Reklamowe parasole do restauracji
Im dłużej tu pracowałem, tym bardziej angażowałem się w to, by restauracja jak najlepiej sobie radziła. Wykorzystywałem do tego fakt, że miałem bezpośredni kontakt z klientami i siłą rzeczy słyszałem na co narzekają i czego by oczekiwali. Mieliśmy dostępny ogródek piwny, jednak funkcjonował on jedynie przy nieskazitelnej pogodzie, bo nie mieliśmy parasoli. I to tego najczęściej dotyczyły narzekania ze strony gości. Tego wyraźnie brakowało i tego nasi klienci chcieli. Powiedziałem więc kierownictwu, że taki parasol reklamowy do restauracji zdecydowanie by się przydał. Oczywiście nawet nie jeden, jeśli liczyliśmy na to, by dać osłonę większości stolików na zewnątrz. Wyjaśniłem przy tym, że to jest coś, czego oczekują klienci i że taka inwestycja na pewno byłaby z korzyścią dla restauracji. Moja rada została odebrana bardzo pozytywnie i okazało się, że jedynie przyspieszyła kupno takich parasoli, bo szefostwo właśnie o tym myślało, potrzebny był jednak taki krok motywujący, który im dałem.
Teraz ja jako kelner mam trochę więcej pracy, bo znacznie więcej gości zasiada teraz na zewnątrz. Ale to się wiąże też z moją podwyżką. Czuję przy tym, że moja pozycja w restauracji rośnie i jestem za to wdzięczny. Na pewno nie mam zamiaru w najbliższym czasie rezygnować z tej pracy i liczę na dalszy mój rozwój.