Zawsze wszystko w moim domu wyglądało tak samo. Te same półki, szafki, naczynia. Ba, nawet stare linoleum pamięta jeszcze jak stawiałam swoje pierwsze kroki. Mieszkam z rodzicami, a oni sami z siebie nie lubią niczego zmieniać.
Szablony malarskie sposobem na urozmaicenie wnętrza
Postanowiłam więc zadecydować za nich i kupić naklejki do kuchni by chociaż trochę odnowić jej wygląd. Jakąś farbą pomaluję trochę te stare ściany i przyozdobię, to od razu zyska nowego wyglądu. Mam nadzieję, że im się spodoba, bo raczej nie są przyzwyczajeni do zmian. Starsi ludzie to lubią mieć zostawione wszystko tak jak jest. No ale coś trzeba zrobić. Wzięłam naklejki ścienne z półki sklepowej i zastanawiałam się, który wzór będzie najlepszy. Do kuchni nie pasują raczej jakieś serca, i inne tego typu wzorki. Mieli różne szablony malarskie i ten fakt utrudnił mi pracę. Gdybym miała tylko parę do wyboru, to byłoby mi o wiele łatwiej. Tak to musiałam się nieźle nagłowić, aby dopasować coś ciekawego. Pomyślałam, że jeśli kuchnia, to może jakieś kwieciste wzory byłyby odpowiednie? Na przykład takie konwalie, wyglądałyby bardzo subtelnie. Bo róże też były, ale to jest raczej oklepane. Wolałam już wybrać inne kwiatki. No, w końcu dokonałam wyboru, i mogłam przystąpić do pracy. Jednak to też nie było takie proste, bo musiałam zacząć działać, gdy rodziców nie będzie w domu. Jakby zobaczyli, że chcę malować ściany, i coś na nich wylepiać, to mogliby doznać szoku. Z dzieciństwa pozostała mi jedna nauka- lepiej postawiać wszystko przed faktem dokonanym. Wtedy już by nie mieli nic do gadania. Schowałam wszystko w pokoju, żeby nie mogli się na to przypadkiem natknąć. No i czekałam aż wyjadą do pracy.
To był mój dzień. Trochę się narobiłam, więc mam nadzieję, że im się spodoba. Ciekawa jestem reakcji jak już wrócą.