W Warszawie znajdziemy fotobudki bez limitu zdjęć

W ubiegłym tygodniu byłam na weselu przyjaciółki. Wesele było w jednej z najpopularniejszych restauracji w naszym mieście. Jedzenie było wyśmienite, do tańca przygrywał zespół coverovy, ale wielką popularnością cieszyła się też fotobudka.

Fotobudki bez limitu zdjęć w Warszawie

fotobudka bez limitu zdjęć w warszawieOstatnio spotykam je coraz częściej. Normalne jest już to, że są w galeriach handlowych. Czasem też w kinach. Można w nich zrobić kilka zdjęć za korzystną cenę, np. podczas wypadu na zakupy z przyjaciółkami. Fotobudka bez limitu zdjęć w Warszawie jest łatwa do znalezienia. Mojej przyjaciółce udało się taką załatwić na swoje wesele. Zapłaciła za wynajem budki i wywołanie zdjęć. A tych mogliśmy robić bez liku. Było mnóstwo akcesoriów, śmiesznych czapek, okularów, napisów. Fotobudka sprawiła szczególną frajdę dzieciom. Nudziły się strasznie. Trochę potańczyły najadły się – szczególnie smakowały im ciasta, a potem kręciły się, bo nie miały co robić. Wtedy postanowiły udać się do fotobudki. Zrobiły sobie mnóstwo zdjęć. Dlatego cieszę, że fotobudka była bez limitu. Inaczej nie starczyłoby dla pozostałych. Para młoda też robiła sobie tam zdjęcia. Sami i z teściami, świadkami i innymi gośćmi. Również się załapałam. Była z tym masa śmiechu. Dzięki śmiesznym napisom i czapkom zdjęcia wyszły bardzo oryginalnie. Mój mąż przebrał się za kowboja. Pan młody za milicjanta. Mieliśmy niezłą frajdę, kiedy później oglądaliśmy zdjęcia. Dzieci również miały ciekawe pomysły na śmieszne zdjęcia. Ich miny na nich były bezcenne.

Bardzo podobał mi się pomysł, żeby wynająć fotobudkę na wesele. Dowiedziałam się od panny młodej, że można ją wynająć również na urodziny czy inną okazję. Chyba skorzystam z tego pomysłu, kiedy będę urządzać urodziny synka. Przecież dzieciom sprawiła tyle frajdy.