Wożenie dziecka w przyczepce rowerowej

Co roku wyjeżdżałam z mężem na wakacje za granicę. Kiedy jednak urodził się nasz syn Bartek, to takie wyjazdy już nie wchodziły w grę. Nie chciałam zabierać syna tak daleko, ale nie zamierzałam też siedzieć z nim w domu przez całe wakacje. Miałam inny, bardzo interesujący plan. 

Bezpiecznie podróżujący syn w przyczepce rowerowej 

przyczepka rowerowa croozerRazem z mężem uwielbialiśmy wycieczki rowerowe, które ostatnio musieliśmy sobie odpuścić. Dowiedziałam się jednak, że były dostępne na rynku przyczepki rowerowe dla dzieci, w których każdy maluch mógł bezpiecznie podróżować. Powiedziałam o tym pomyśle swojemu mężowi a on uznał, że muszę koniecznie taką przyczepkę kupić dla Bartusia. W wolnej chwili zaczęłam przeglądać oferty w internecie, ponieważ zależało mi, żeby kupić najlepszy produkt, jaki dostępny był na rynku. Na częściej polecana przez klientów była przyczepka rowerowa Croozer, nad kupnem której się zastanawiałam. Dokładnie sprawdziłam ten produkt i znalazłam również sklep stacjonarny w swoim mieście, który te konkretne przyczepki oferował. Na zakupy wybrałam się następnego dnia i jeszcze porozmawiałam ze sprzedawcą przed kupnem. Wróciłam do domu z przyczepką i w weekend już wybrałam się z całą swoją rodziną na wycieczkę rowerową. Mój syn podróżował bezpiecznie i nie musiałam się o nic martwić. Nawet zauważyłam, że mu się to podobało, ponieważ nie zasnął, tylko rozglądał się cały czas po okolicy. Mój syn zasnął dopiero po powrocie do domu i pierwszy raz przespał całą noc. 

Syna często zabierałam ze sobą na wycieczki i dzięki temu spędzał on więcej czasu na świeżym powietrzu. Nawet jak mój mąż był w pracy, to wyjeżdżałam, ponieważ przymocowanie przyczepki do roweru było bardzo proste. Jak przyjdzie zima, to wymyślę dla syna inną rozrywkę.